Życie na ustronnej wyspie sprawiło, że Mary nauczyła się szyć, a teraz nie potrzebuje ubrań ze sklepów.
O autorze strony
„Cześć, nazywam się Maria. Zacząłem szyć jesienią 2015 r.”, Mówi nasza bohaterka. „W tym czasie mieszkałam w Malezji na małej wyspie Labuan. Możesz obejść wyspę w 20 minut i możesz zrozumieć, co tam robić nie było nic specjalnego, więc wpadłem na hobby: kupiłem maszynę do szycia. Na początku oczywiście nie wszystko poszło gładko, ale podobał mi się każdy projekt, starając się nie myśleć o niepowodzeniach.
W tej chwili nie kupuję gotowych ubrań przez 2 lata. Nawet do pracy staram się szyć ubrania, które pasują do ubioru własnymi rękami. Wszystkie ubrania na zdjęciu są uszyte przeze mnie. ”
Najlepszą rzeczą w szyciu jest możliwość bycia wyjątkowym: instagram tygodnia
O czym jest ta strona
„Szycie to nie tylko ręczne wykonanie. Może to być działanie terapeutyczne, aw niektórych przypadkach potężna forma kreatywności” - mówi Maria. „Dla mnie szycie to wszystko powyżej. Mogę być kreatywny i po prostu zrelaksować się, robiąc to po zmęczeniu dni w pracy ”. Rzeczy, które szyje Maria, są często proste, podstawowe, ale czasem są w nich elementy kreatywne. Maria szyje dla siebie, dla męża, dzieli się przemyśleniami na temat używania różnych tkanin, wybierania modeli i szukania inspiracji.
Kiedy jestem przed maszyną do szycia, świat znika: instagram tygodnia
Kto będzie zainteresowany tą stroną
Jeśli lubisz szyć i nosić proste, spokojne ubrania podstawowe, sprawdź tę stronę.
Więcej zdjęć: @maria_thethreadthief
