Timo weiland

Send

„Giganci mody” - tak nazywają siebie założyciele marki modowej Timo Wayland. W tym samym czasie żaden z nich oficjalnie nie studiował zawodu projektanta odzieży!

Timo Wayland i Alan Eckstein (Alan Eckstein) - dwóch przyjaciółek. Timo uczył się i kochał szycie jako dziecko, w młodości zainteresował się fotografią i rysunkiem. Z zawodu jest jednak ekonomistą. Alana w dzieciństwie i młodości zanurzyła się w świecie sztuk pięknych, zwłaszcza muzyki. Jego babka była projektantką wnętrz i odnosiła sukcesy. Lubi modę Alan dzięki sekcji "Styl" w gazecie "New York Times". Wkrótce przestudiował także komercyjną stronę mody.
Być może dzięki wiedzy o gospodarce ta młoda marka tak szybko osiągnęła sukces i jest obecnie uważana za jedną z najbardziej obiecujących w modzie amerykańskiej.
Timo i Alan odnaleźli się dzięki innym hobby - podróżom i historii Europy. Najważniejszym celem swojej pracy w branży modowej (oprócz promowania swojej marki), uważają chęć zaszczepienia ludziom poczucia stylu i kształtowania ich stosunku do odzieży jako formy sztuki. Główny kierunek ich kolekcji nazywa się ruchem post-punków w Nowym Jorku w latach 70. ubiegłego wieku. „W takim razie artyści mogliby być naprawdę artystami”Oni twierdzą.

Punk i grunge. Swetry wolumetryczne. Skóra, szyfon i nadruki. Kraciasty materiał z aksamitem i futrami.Spódnice tylko midi lub maxi. Klasyczne kolory: czarny i szary, czerwony i beżowy plus oczywiście indygo.

Kolekcje marek Timo Wayland zostają zapamiętane. Ekstrawaganckie, odważne, eksperymentalne i jednocześnie wygodne modele, wygodne, spokojne kolory. Klasyczne ulice Nowego Jorku. Plus niezbyt drogie!