Kreacja

Burda podcast: poezja rzeczy z aktorką Mariną Lisovets

Pin
Send
Share
Send

Stary szal, suknia ślubna, ulubiony kapelusz ... Ile pięknych rzeczy inspiruje kreatywność! Czytamy poezję z aktorką teatralną i filmową, poetką Mariną Lisovets.

Rzeczy mogą stać się podstawą kolekcji mody, a nawet zachęcić do wierszy! Dzisiaj w naszym nowym podcastie porozmawiamy o magii rzeczy i czytamy poezję z poetką, aktorką teatralną i filmową, autorką szkolenia „Alchemia głosu” Marina Lisovets!

Nigdy wcześniej nie słuchałeś podcastów i nie wiesz, co to jest? Wypróbuj go, ponieważ na pewno spodoba ci się ten wygodny format!

Podcasty to pliki audio o różnej długości, które są bardzo podobne pod względem treści do audycji w zwykłej stacji radiowej. Są wygodne do słuchania w ruchu, podczas robótek ręcznych i tylko podczas prac domowych.

Możesz słuchać podcastów na dowolnym urządzeniu:

jabłko

Google

Yandex

Nie zapomnij zasubskrybować naszych podcastów - przed nami wiele ekscytujących i gorących tematów ze świata mody i szycia, interesujących rozmówców i nowości!

Dla tych, którzy wolą nie słuchać, ale czytać, przygotowaliśmy transkrypcję rozmowy!

Marianna Makarova: Dzień dobry, przyjaciele! Słuchasz podcastu magazynu Burda Style o modzie, stylu i trendach. Z tobą jestem redaktorką naczelną Marianny Makarovej. A dziś nasza aktorka teatralna i filmowa, autorka szkolenia „Alchemia głosu” i, co najważniejsze, poeta Marina Lisovets są ponownie naszymi gośćmi.

Marina Lisovets: Cześć! Cieszę się, że znów jestem z tobą!

MM: Ostatnim razem, gdy rozmawialiśmy z Mariną o tworzeniu obrazu i tym, jak ważne jest być innym i jaką rolę odgrywają różne maski w naszym życiu. I cały czas czułem, że Marina jako aktorka i poetka była wciągnięta w jakąś metaforę. I cały czas chciała wyrazić to nie tylko słowami, ale także swoim własnym poetyckim językiem. Czy to jest tak powiązane w twoim życiu?

ML: Tak, jest on połączony i jeden z pozostałych wyników. Wydaje mi się, że poeta jest kimś innym i moją maską, a z drugiej strony jest istotą osobowości i tutaj jest bardzo trudno. Tutaj jestem nawet zagubiony i nie mogę powiedzieć, co jest najważniejsze?

MM: Wiesz, wydaje mi się, że wielu naszych słuchaczy i czytelników magazynu Burda jest bardzo blisko stanu, którego doświadcza poeta - to jest inspiracja! Kiedy coś spada na ciebie z góry i rozumiesz, że chcesz stworzyć i chcesz coś stworzyć. Zrób to sam!

ML: Cóż, tak, a ty masz obsesję i nie możesz odpocząć, dopóki nie skończysz i nie uspokoisz się ... Myślę, że tak! Masz rację.

MM: I każdy ma własny impuls do tego procesu. A moje pytanie brzmi: czy wiersze mogą powstać z prostej rzeczy?

ML: O tak, mam wiele wspólnego z wierszami! Oczywiście ludzie mnie inspirują, podróże są bardzo inspirujące - nowe zdjęcia, zapachy i smaki. Ale rzeczy są prawdopodobnie najważniejsze. Rzeczy zawsze mają swoją historię. Za wszystkim stoi osoba, która je stworzyła. I oczywiście fantazja rozgrywa się w nieskończoność!

MM: Cóż, już czekamy na wiersze! (śmiech)

ML: I prawdopodobnie zaczynam od czapki, ponieważ jest bardzo blisko, a społeczność, która nas słucha, to kobiety mody i kobiety, które chcą się upiększyć! Kapelusz jest nam bliski.

Noszę jego kapelusz jak koronę.

Ponieważ jestem Jego Królową!

Nie obchodzi mnie to, że on nie ma tronu

A może są długi i problemy ...

Ale my też mamy wolność!

Nadchodząca noc jest również nasza.

W swoim kapeluszu kaprys pogody

Ani jedna kropla nie jest straszna ...

ML: Wiersz jest długi, więc przeczytam ci zakończenie. Wszystko za co?

W końcu nie chodzi o kapelusz.

Mój królu, twój kapelusz to tylko wymówka

Nieskończenie piękny drobiazg.

Wydychać główne słowo

I idź z tobą dalej.Lubię to!

00:03:35

MM: Czy prawdziwy kapelusz służył jako prototyp?

ML: Tak, prawdziwy kapelusz ukochanego mężczyzny. To jest całkiem realne. I naprawdę bardzo często próbowałem go przymierzyć i zdałem sobie sprawę, że ten kapelusz ... są takie linie, jak „On - niewątpliwie!”. Ale to wcale nie jest kapelusz. Chodzi o to, że jeśli kochasz osobę, to wszelkie związane z nią atrybuty - kochasz tak samo i jesteś nimi nasycony.

MM: Czy jest na przykład wiersz o sukience?

ML: O tak! Sukienka pojawia się w wierszu zatytułowanym „Separacja”. To jest dość smutne.

Dam białą sukienkę z marzeń do separacji.

W końcu, jeśli wszystko na świecie jest całe, ja - na pół!

Separacja w białych prowokacjach?

Ona nie wie

Zaczynam lubić

Jej lekcja.

ML: Tak, sukienka jest taka sama - ślub, a wiersz został napisany w chwili, gdy zerwałem z osobą, z którą zamierzałem połączyć swoje życie, a ślub się nie odbył. Szczerze mówiąc, wszystkie moje wiersze są napisane o konkretnych ludziach i prawdziwych atrybutach ich życia, które mnie zainspirowały.

MM: Wydaje mi się, że wiele kobiet ma historie związane z konkretnymi rzeczami. Może nasi słuchacze mają to ze względu na to, że szyli z miłością. Lub na konkretne wydarzenie, wiele rzeczy się wtedy dzieje, nie boję się słowa, talizmany. Tutaj, w twoim losie aktorskim, ale wiem, że aktorzy to raczej przesądni ludzie, prawdopodobnie są też takie magiczne przedmioty?

ML: Magiczne przedmioty to teksty ról, a jeśli spadną na podłogę, musisz usiąść na nich w dowolnej kałuży i nie może być innego wyjścia! (śmiech) W przeciwnym razie będziemy się bać porażki. Chociaż oczywiście nie zależy to od tekstów ani niczego innego. I zależy to od twoich wnętrzności, talentu i wiary: to, co robisz, jest tym, czego ludzie potrzebują.

Jeśli chodzi o rzeczy, wydaje mi się, że absolutnie magiczne rzeczy to niektóre z naszych uroków, które przynoszą nam szczęście: pierścienie, klucze, każdy ma coś innego ... I mam wiersz: „Czas, aby zdobyć klucz” gdzie mówię mężczyźnie, że miło byłoby mieć klucz do mojego domu:

Nie znikaj! Kontynuuj wahający się moment.

Pukacie i wchodzicie do domu, pozostańcie w nim.

Pocieraj świątynię o korzenie zmęczonych książek,

Oddychać. Czas zdobyć klucz!

00:06:20

ML: To była taka zawoalowana wiadomość: powiedz mi już, a dam ci mój klucz. I szczerze mówiąc, naprawdę uwielbiam wiersz, który poświęciłem wszystkim aktorkom i Divom. Wcześniej czy później wszyscy muszą opuścić scenę. Nazywa się „Ostatni dzień zimy”. I tu też jest wiele rzeczy.

Ponownie wiele twarzy zimy usuwa makijaż strumieniem kropli.

Jej kostium sceniczny jest pełen dziur, poplamiony i zmiażdżony.

Jej trasa została zakończona.

Poszarpane plakaty latały.

Zepsute płótno za kulisami - niepowodzenie żałosnego rytuału.

Za kurtyną spadła mgła

Pokrył smutną scenę.

Sceneria tryumfuje, topnieje
Rozrzucanie gliny ...

Olśniewająca gra pozostawiła niemałą garść.

Ale Diva mogła ukryć i tak słabnący gniew ...

Artykuł będzie kontynuowany po reklamie.

ML: To nie jest cały wiersz; jestem taki w kawałkach. I naprawdę lubię splatać rzeczy w linie, ponieważ wydaje mi się, że odzwierciedlają one istotę wydarzeń. I bardzo odzwierciedlają nastrój, odzwierciedlają smak i tworzą zupełnie wyjątkową atmosferę.

MM: Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że coś z tobą żartowało i czy to w jakiś sposób zmieniło twoje życie?

ML: Antyczne zegarki, które uwielbiałem oglądać w domu przyjaciół moich rodziców - są kolekcjonerami antyków. I siedziałem przed tym zegarkiem całkowicie oczarowany, ponieważ były one z ogromnym wahadłem i niektórymi postaciami, i podobało mi się to bez końca w dzieciństwie. A potem, w pewnym momencie życia, pamiętając te zegarki, nagle zacząłem o nich pisać.

Ogromne starożytne wahadło nieba

Dzisiaj kołysam się niedbale ...

Prysznic, to było niezmienne

I znowu będę u stóp mego losu nieznanych cudów.

Muszę znaleźć się na krawędzi wszystkiego, co dorastało, budując,

I nie łam się, żyjąc do krawędzi,

Realizuję jeszcze raz

Istota wszechświata jako jego integralności.

ML: Właściwie prototyp to zegarek ...

MM: Marina, a to może być nieoczekiwane pytanie. Kiedy przychodzą wersety, czy musisz być w szczególnym stanie i w jakiś szczególny sposób? Czy możesz zapisać te wiersze tak wygodnie w domu, owinięte w swoje wygodne rzeczy? A może nadal musisz przygotować się na nadejście tej inspiracji i jakoś się dostosować?

00:09:17

ML: Musisz być zawsze gotowy! Powiedziałbym tak, Maryana! Ponieważ nie mam żadnej wygodnej przytulnej norek lub punktu, raczej zawsze jestem w ruchu. I w tym ruchu przychodzą w pogoni za nimi. Mam nawet taki wiersz:

Skąd pochodzą wersety?

Z bólu serca

Spływają po policzkach sznurami łez:

Niedrogi autotrening i autohipnoza,

Trochę więcej mózgu i woli treningu.

ML: To prawda, ponieważ nie przygotowuję się specjalnie. Mogą przyjść w najbardziej pozornie niewygodnym i niedorzecznym momencie i powiedzieć: „Więc przestańcie to tutaj robić, usiądźmy i napisz!”. I dzieje się tak: powoli chodziliśmy z rodziną wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego i nagle pierwsza linia wiersza o Tezeuszu przyszła do mnie, kiedy zupełnie nie czekałem. Po co to jest? I minęło sześć miesięcy, usiadłem i skończyłem. To się jakoś zdarza! Albo dzieje się tak: chodziliśmy po Barcelonie, a mój pięcioletni syn nagle zwrócił uwagę na oszałamiająco piękne drzwi, których jest naprawdę nieskończona liczba. I tutaj narodziło się zdanie „Och, drzwi!”. A oto numer mojego programu koncertowego:

Limit magii

Odłączanie tylu losów

Nie będziemy z niej dobrzy,

Jaka szkoda, że ​​to nasz los!

ML: Wydaje się, że tutaj, przechodząc, zaczepiony i niosąca mnie gdzieś inspiracja ...

MM: Marina, nie jest tajemnicą, że mamy głównie żeńską publiczność, a ona jest tak zmysłowa, że ​​ma własne postrzeganie świata. A kreatywni ludzie mają nieustanne wyczucie wszystkiego, co dzieje się wokół. A teraz nadeszła wiosna. Wierzymy w to, że zbliża się ten cudowny moment. Może na koniec naszej rozmowy przeczytasz coś poświęconego tej wspaniałej porze roku i naszym kobietom - tak kreatywnym, pięknym, cudownym i zręcznym?

ML: Ja, za waszym pozwoleniem, dam każdemu wiersz o nazwie „Barcelona”. Miasto, które mnie karmi, inspiruje i, jak mi się wydaje, to właśnie ta kobieta - Barcelona, ​​która chce nieskończenie rozumieć, rozważać, podbijać i kochać. Cóż, teraz sam wszystko usłyszysz. I życzę wszystkim, aby był trochę Barceloną!

00:11:56

Koronkowe balkony we wzory

Ażurowe lampiony błyszczą herbami,

Kiedy dona Barcelona tańczy

Cały świat przed nią milczy i gaśnie.

Kontur jest graficzny. To prawda, jeśli jest jesień

niebo się gruntuje, płótno wygląda na zakochane

A miedź wnosi piękno do nieba

Bezkonkurencyjna Lady of Barcelona.

W jej dekoracji nie ma żadnych szczegółów

Wszystko z umiarem, nawet eleganckie, wyrafinowane,

Ale moda jest mało zajęta

Wykwintna diva Barcelona.

Wciągająca i namiętna lekkomyślność

Oddaje się bez dna

Kiedy noc jest tajemniczo elegancko ubrana,

Zostaje tancerką w Barcelonie.

Cnoty w nim ukryte są rodzime

Jednym z klejnotów jest wapno,

Jak kobieta, każda Barcelona

Obdarzony honorem i hańbą.

Przywołajcie cienie w parkach
To tak, jakby szale leżały w średniowiecznym stylu,

Ale ledwo zakryj jego nagość

Model będzie chciał - Barcelona.

Zabawa ze słońcem jak piłka u dzieci

Świeży i okazały o świcie

Jest zarówno czystością, jak i dobroczyńcą

Udawaj i kłamca - Barcelona!

W kręgu będzie wyglądać korzystnie

I puls przyjdzie w kastaniety,

Ale czy to miasto Barcelona?

Raczej ucieleśniona Legenda!

MM: Brawo, Marina! Myślę, że to jest właśnie to słowo, które chcę wam teraz powiedzieć.I że ten wiersz został poświęcony wszystkim kobietom, które nas słuchają i które spotykają wiosnę, chcą tworzyć i być innymi, a to jest wspaniałe! A ty byłeś mną - redaktor naczelna magazynu Burda Style Marianna Makarova. Naszym gościem była niesamowita aktorka teatralna i filmowa, a najbardziej interesująca jest poeta Marina Lisovets.

ML: Dziękuję bardzo! Pragnę, aby każda kobieta tej wiosny świeciła, ogrzewała jak słońce i, oczywiście, błyszczała, przelewała się i była szczęśliwa i kochana. To jest najważniejsze!

MM: I myślę, że nadal będziesz słuchać naszych wydawnictw, w tym takich niezwykłych na wszystkich platformach. Subskrybuj podcast Burda Style na Apple, Google i Yandex. Do muzyki. Zostań z nami: Burda potrafi zaskoczyć! Dziękuję do widzenia!

ML: Cudownej wiosny!

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Stylizacje MasterClass! Jak wyglądać dobrze w swoich ubraniach! I STYLE COACH Alicja Michalska (Listopad 2024).