Kreacja

Perfumy, które nosimy

Pin
Send
Share
Send

Chcesz się wyróżnić i stworzyć żywy wygląd? Eksperymentuj ze smakami. Niektóre z nich zasługują na szczególną uwagę i oferują niewyczerpane możliwości wyrażania siebie.

Zapachy limitowanej edycji zawsze istniały. Pamiętaj o słynnym „Perfumierzu”, którego akcja rozgrywa się wiele wieków temu. Do początku XX wieku perfumy były prerogatywą elity i często były produkowane na zamówienie. Ale na początku ubiegłego wieku francuski projektant Paul Poiret postanowił stworzyć charakterystyczny zapach oprócz garnituru z domu mody. Po 10 latach jego pomysł zrealizował Gabriel Chanel, wprowadzając Chanel nr 5 - wciąż najpopularniejszy zapach na świecie. Rozwój perfumerii w tych latach jest w dużej mierze spowodowany odkryciem składników syntetycznych - nawiasem mówiąc, Chanel nr 5 był pierwszym „chemicznym” zapachem. Koszty produkcji spadły, a perfumy stały się bardziej przystępne. Z małych laboratoriów tworzenie perfum stopniowo przeniosło się do warsztatów fabrycznych, a prywatnych perfumiarzy zastąpiły duże korporacje, z których główną były Guerlain i Coty.
Przemysł zapachów komercyjnych został w pełni ukształtowany w latach 70. XX wieku. Wyraźnie sklasyfikowano zapachy - kwiatowe, drzewne, owocowe, cytrusowe. Obawy zaczynają produkować przyjemne, ale raczej proste perfumy. Więcej uwagi poświęca się projektowaniu butelek, reklamie, a nie samej kompozycji. W tej chwili powstaje niszowa perfumeria - rodzaj protestu przeciwko komercjalizacji.

Specjalna perfumeria
Główną różnicą między perfumami niszowymi a komercyjnymi „braćmi” jest orientacja nie na konsumenta, ale bezpośrednio na zapach. Nie ma sensu sprzedawać tak wielu butelek, jak to możliwe, w związku z tym nie trzeba dostosowywać się do gustów większości. Perfumy niszowe to zawsze dość odważny eksperyment, który niekoniecznie musi być zwieńczony komercyjnym sukcesem. Swoboda kreatywności wpływa oczywiście na ostateczny koszt zapachu. Wszelkie obawy ściśle ograniczają budżet na surowce i produkcję - jeśli perfumy będą droższe niż planowano, zostaną sprzedane gorzej. Marki niszowe nie są tak bardzo zależne od marketingu i mogą sobie pozwolić na najrzadsze i najdroższe komponenty, głównie naturalne. Ma to decydujący wpływ na cenę. Jednak wysoki koszt niekoniecznie jest oznaką „selektywności”. Wśród nich są nisze cenowe. W przypadku niektórych marek - Roja Dove, Amouage, firmy Kilian - cena perfum może sięgać dziesiątek tysięcy. Inne - na przykład MadetLen, AtelierCologne - będą kosztować mniej więcej tyle samo, co produkty na rynku masowym.
Inne charakterystyczne cechy niszowych perfum: opakowanie podkreślało proste lub, odwrotnie, użycie kamieni szlachetnych i innych zachwytów; brak masowej reklamy i umów gwiazd. Niezwykle rzadko zdarza się, by „selektywne” spadały na półki sklepów sieciowych. Najczęściej można je kupić w małych zakątkach, markowych butikach i w najbardziej znanych centrach handlowych, takich jak londyńska Harrod's lub nasze TSUM.
Pionierem niszowych perfumerii była marka L'Artisan Parfumeur, stworzona w 1976 roku przez Francuza Jeana Laporte. Pierwszy zapach - „Blackberry and Musk” (Mure et Musc) - został wydany w niewielkim wydaniu. Po kilku latach Annic Goutal wprowadziła swoje „aromaty nie dla wszystkich”, perfumy Dyptique zaczęły produkować perfumy, marka Amouage zyskała popularność, oferując oczywiście orientalne perfumy o bogatym wzornictwie i za niebotyczną cenę.
W latach 90. wzrosła gwiazda Serge Luthan. Teraz perfumy Serge Lutens prawie stały się klasyką selektywnych perfum i ogólnie pod koniec 2000 roku na świecie istniało około 1000 marek, które stały się selektywne.

Notacja muzyczna
W tworzeniu niszowych aromatów nie można obejść się bez klasycznych nut - róż, jaśminu, drzewa sandałowego, aldehydów, piżma.Stosuje się je jednak również tutaj, ignorując masowe perfumy - przyprawy, figi, a nawet kadzidło. Te nuty nadają perfumom szczególny charakter, którego brakuje masowym produktom.
Osobną klasą „selektywnych” są perfumy, które odtwarzają szczególny zapach „z życia”: aromat szarlotki, pinakolady, czekolady, choinki lub powietrza przed burzą… Z reguły są one całkowicie złożone z syntetycznych składników i wyróżniają się niską odpornością. Ale to raczej plus - perfumy można zmieniać prawie co 3 godziny, aby dopasować je do sytuacji i nastroju. Największy asortyment takich aromatów pochodzi z Demeter i TokyoMilk.
Wraz z oryginalnymi, ale zrozumiałymi „jadalnymi” i „naturalnymi” aromatami, istnieje więcej dziwnych okazów. Perfumy o zapachu spalonej gumy lub miejskiego smogu, jak na przykład w Comme des Garsons, również znajdują swoich koneserów. Oczywiście nie wszyscy zdecydują się na zastosowanie takiego smaku. Ale zakładając go, na pewno nie pozostaniesz niezauważony.

Wymieszaj, ale nie wstrząsaj
Selektywne aromaty często mogą pochwalić się bardziej oryginalną kompozycją. Klasyczne piramidalne są zastępowane liniowymi (różne nuty solo niemal jednocześnie). Kilka lat temu rewolucja perfumeryjna dokonała marka Molecules, która wydała perfumy składające się tylko z jednej nuty - Ambroxan, syntetycznego analogu ambry. Poważni perfumiarze są jednak bardzo sceptyczni wobec takich eksperymentów. Trend jest jednak oczywisty.
Ponadto. Wiele niszowych marek oferuje mieszanie aromatów i tworzenie perfum dostosowanych do nastroju. Tak więc aromat kwiatowy można uzupełnić wanilią (lepiej wziąć monoaromat). Cytrusy oraz świeże lub zielone zapachy o różnych stężeniach i konsystencjach (perfumy i woda toaletowa, woda perfumowana i krem ​​do ciała) są z powodzeniem mieszane.
Duże możliwości eksperymentów dają marki Malone, Serge Lutens, L'Artisan Parfumeur.

Styl retro
Jedyne w świecie niszowych perfum są aromaty vintage. Szczególnie cenne są duchy z połowy XX wieku, które z tego czy innego powodu zostały przerwane. Szczególnie interesujące są projekty, które znajdzie każdy kolekcjoner - Chypre by Coty, L'Heure Bleue Guerlain, Fiji Guy Laroche, 1000 Jean Patou. Wielu wciąż ma słabość do autentycznego Climat z Lancome lub MagieNoire. Wielką wartość wśród „maniaków Partów” uważa się za stare kopie Chanel (nr 19 lub klasyczny nr 5) lub Diora (Diorella, Miss Dior).
Należy pamiętać, że do dnia dzisiejszego wydano wiele zapachów o podobnych nazwach. Z reguły jednak nie mają nic wspólnego ze swoimi poprzednikami. Formuły zapachowe zmieniają się z czasem, surowce różnią się, ale składniki, bez których perfumy sprzed pięćdziesięciu lat są nie do pomyślenia, są obecnie zabronione. Dotyczy to przede wszystkim naturalnego bursztynu i piżma. Syntetyczne analogi nie dają takiej głębi jak naturalne składniki. Dlatego aromaty vintage często okazują się bardziej trwałe i ujawniają się zupełnie z nieoczekiwanej strony. Zapoznanie się z perfumami w stylu vintage najlepiej rozpocząć na aukcjach internetowych. Szukaj „żywego” rocznika w antykwariatach i oczywiście na pchlim targu. Niestety tutaj możesz kupić podróbki lub tylko zepsute towary. Aby tego uniknąć, kupuj tylko zamknięte fiolki.
Ta sama marka może tworzyć zarówno smaki komercyjne, jak i selektywne. GUERLAIN, CHANEL, HERMES oferują masowe produkty, które są szeroko znane i prezentowane w większości sklepów kosmetycznych. Ale przejdź do markowych butików tych marek - tam asortyment jest znacznie bardziej interesujący.
Artykuł został opublikowany na podstawie czasopisma "Dobra rada" 11/2014
Tekst: Irina Titlina. Zdjęcie: PR
Materiał przygotowany przez Julię Dekanovą

Pin
Send
Share
Send